Second Try

Od chwili przybycia w to miejsce mieliśmy świadomość, że nie będzie łatwo. Wkrótce nasze oczekiwania się spełniły - było piekielnie trudno. Wszyscy z nas stracili kogoś kochanego podczas tego przeklętego sztormu, kogoś – kto mógł wciąż żyć gdybyśmy nie opuścili Haven. Lecz pytam was, czyż oni woleliby zostać w Haven? Nigdy! Przybyli tu z nami, by budować nowy świat, by położyć fundamenty pod przyszłość ludzkości.
Teraz, możemy z łatwością powrócić do Haven. Nikt z nas nie zadrwi, ani nie wykpi – przeszliśmy ciężka próbę. Lecz ja mówię pozostańmy, zbudujmy i bądźmy konsekwentni. Każdy z nas ma powody, by stać się częścią tego projektu. Podobnie jak ja, gdyż cyklon nie zmył doszczętnie moich marzeń. Ja zostaję tutaj z nadzieją, że i wy tak uczynicie. Nasz marzenia są warte podjęcia drugiej próby.
Hiram Barker 2092.

Lokalizacja

secondtrymap.jpg

Second Try jest położone w Archipelagu Pacifica, na 14°16’31” szerokości południowej i 5°14’22” długości zachodniej. Kolonia została założona na wschodnim wybrzeżu Wyspy Westward, znaczącej masie lądowej w Sektorze Haven. Większa cześć Second Try jest ulokowana w Wąwozie Barkera, niewielkim kanionie, który biegnie z północnego-zachodu na południowy wschód i wcina się na 2 kilometry od wybrzeża w głąb wyspy.

Zobacz mapę Sektora Haven

Historia

Zanim nastąpiło lądowanie na Posejdonie, z UNSS Cousteau prowadzono szczegółowe i intensywne badania nad wyborem lokalizacji pod kolonizację. Po tym jak bezpiecznie założono Haven, wśród dogodnych miejsc znalazło się również Homestead, położone kilometr w stronę oceanu od obecnej lokacji Second Try. Homestead było pierwszą, satelitarną kolonią Haven, założoną przez 97 ochotników, jako społeczność rybacka w 2091 roku. By zachować pionierskiego ducha, odrzucono możliwość wykorzystania modularnych habitatów z Cousteau i postanowiono zbudować osadę samodzielnie od podstaw.
Okazało się to jednak krytycznym błędem, gdy w 2092 roku potężny cyklon zniszczył całkowicie osadę, zabijając 33 pionierów. Ocalała grupa, pod wodzą Hirama Barkera schroniła się w kanionie, dziś nazwanym Wąwozem Barkera. Rozpoczęli odbudowę osady i nazwali ją Second Try. Osada miarowo się rozrastała w kolejnych latach, gdy wokół naturalnej osłony jaką stanowiły jaskinie wąwozu, wznoszono kolejne konstrukcje.
W drugiej połowie lat 90, rozpoczęto prace wykopaliskowe między plażą Second Try i portem na głębinie. Stworzono kanały i baseny przeznaczone do upraw listownicowców, hodowli ryb i innych morskich produktów, ważnych dla kolonii. Wąską gardziel kanionu wypełniły otwarte zagrody dla świń zwisłobrzuchych. Wilgotne i ciemne jaskinie Wąwozu Barkera zapewniały doskonałe warunki do uprawy grzybów i lokalnych odpowiedników jadalnych podstawczaków. Wszystko to stało się podstawą diety w rozkwitającej osadzie.
Kolejne 50 lat nie było łatwym okresem dla kolonii, ale w porównaniu z początkami, trudności były znikome. Second Try rozwijało się stopniowo i dynamicznie. Przez długi czas kolonia była samowystarczalna pod względem rolniczym, choć infrastruktura i przemysł pozostawały daleko w tyle za Haven i Kingston. Skutkiem tego, ponowny kontakt z GEO ograniczył się do wysłania zespołów naukowych, badających aborygenów i grup antropologów, obserwujących natywnych potomków pierwszych kolonistów.
Odkrycie Długiego Johna początkowo miało niewielki wpływ na Second Try w porównaniu z innymi osadami archipelagu. Wieloletni okres Porzucenia wytworzył kulturę współpracy i zaspokajania podstawowych potrzeb, tak więc tubylcy nie byli zainteresowani udziałem w gorączce, jaka opanowała poszukiwaczy ksenosilikatów. Jednakże izolacja kulturowa, w sposób nieunikniony, nie mogła trwać dłużej.

Topografia miasta

Second Try ewoluowało w ciągu 95 lat z małej osady liczącej prawie stu pionierów, do małego miasteczka rolniczego z 3000 mieszkańców. Natomiast przez ostatnie 10 lat, kolonia rozrosła się do liczby 30 tysięcy. Większość budynków miasteczka, które istniały przed odkryciem Długiego Johna zburzono i odbudowano przy użyciu nowoczesnych struktur, korzystając z naturalnych tarasów Wąwozu Barkera. Właśnie na ścianach wąwozu ulokowana jest część mieszkalna miasta. Naśladując styl pionierów na Lunie, wielu bogatych mieszkańców Second Try umieszczało swe domostwa wbudowane w naturalne lub sztuczne jaskinie wzdłuż ścian kanionu. Wiele domów ulokowano również na górnych obrzeżach kanionu. Domy te są długie i niskie, by stawić czoła stale wiejącym tu wiatrom, chronione są na całej długości ziemnym wałem.
Ograniczona przestrzeń miasteczka wymusiła powstanie sieci platform i mostów, które z wolna połączyły ściany kanionu i poszczególne tarasy. Niektóre odcinki mostów ulokowano prawie 300 metrów nad dnem wąwozu. Wkrótce napowietrzne platformy zostały zajęte przez większość przedsiębiorstw przemysłowych Second Try, jak również przez centra rozrywki i galerie handlowe. Rzędy wind przemysłowych transportują pieszych, towary i pojazdy (skutery lub elektryczne samochody) z dna wąwozu na poszczególne piętra platform.
Dno kanionu przeznaczone jest wyłącznie na cele rolnicze, dlatego trudno tam znaleźć obszary mieszkalne, czy przemysłowe. Wielu tubylców z Second Try, nie mogąc utrzymać się w mieszkalnej części tarasów, którą kiedyś zajmowali bez opłat, pobudowało sobie prowizoryczne domy na dnie kanionu albo zamieszkuje duże budynki czynszowe również tam ulokowane. Gdy populacja Haven gwałtownie eksplodowała, wielu tubylców przybyło do Second Try, które uważane jest za jedno z najbardziej przyjaznych miejsc tubylcom na Posejdonie. Obecnie imigranci z Haven żyją ramię w ramię z potomkami pierwszych osadników.

Dzielnice Second Try

Barkerton

Wzdłuż dwóch najniższych tarasów na południowo-zachodniej ścianie Wąwozu Barkera i w pobliżu dna kanionu znajduje się duża i doskonale zorganizowana społeczność tubylcza, zamieszkująca naturalne jaskinie i lekkie domostwa kryte strzechą. Mieszkańcy nazywają ten rejon Barkerton z powodu żarliwej pamięci, jaką tubylcy darzą Hirama Barkera, jednego z pierwszych przywódców osady. Brak nowoczesnych materiałów budowlanych rzuca się w oczy nawet niewprawnemu obserwatorowi, lecz tubylcy są zadowoleni z życia w surowych warunkach. Większość mieszkańców poławia ryby, albo zajmuje się uprawą, każdego ranka udając się do swoich basenów lub działek na dnie kanionu. Zasługą ochotniczego ducha wspólnoty tubylców, jest wyjątkowa czystość i bezpieczeństwo tego rejonu miasta.

Wodny Brzeg

Mokradła ciągnące się od wejścia do Wąwozu Barkera, aż po wybrzeża nazywane są Wodnym Brzegiem. Tylko głupcy i szaleńcy zamieszkują tutaj, gdyż każdy, najmniejszy sztorm pustoszy to wysunięte i niechronione wybrzeże. Właśnie tutaj pobudowano osadę Homestead, ale w ciągu wielu lat wybrzeże znacznie się cofnęło. Dziś znajduje się tu labirynt plantacji listownic i alg uprawianych przez tubylców. Głęboko kanał przecina płytkie wody, umożliwiając dostęp do portu statkom, codziennie wypływającym na ocean z różnych przyczyn: na połów, w celach naukowych, turystycznych czy badawczych. W czasie największych sztormów wysokie fale całkowicie zalewają Wodny Brzeg siejąc spustoszenie w uprawach hydroponicznych.

Południowa Ściana

Południowo-zachodnia ściana Wąwozu Barkera jest domem dla wielu starszych mieszkańców Second Try. Był to pierwszy z rejonów zagospodarowanych pod lokale mieszkaniowe w czasie gwałtownego napływu ludności po odkryciu Długiego Johna. Wielu mieszkańców Południowej Ściany to profesjonaliści z średniej klasy, którzy świadczą usługi dla Korporacji i bogatszych obywateli. Na tarasach południowej ściany, używając najbardziej nowoczesnych technik i materiałów, wybudowali swe domostwa lekarze, prawnicy, urzędnicy, właściciele restauracji i im podobni. Wzniesiono tam również kilka strzeżonych, niskich apartamentowców.

Północna Ściana

Na północno-wschodnich ścianach kanionu, gdzie wysokość zamieszkiwanych tarasów bezpośrednio przekłada się na stan konta, swe mieszkania posiada elita społeczeństwa. Podstawa ścian kanionu jest tak stroma, że najniższe tarasy na Północnej Ścianie są ulokowane na wysokości 80 metrów ponad dnem. Obecność patroli GEO jest tu nadzwyczaj intensywna, a kluczowe lokalizacje posiadają bramy z kontrolą dostępu. Wiele domostw Północnej Ściany jest bezpośrednio wbudowanych w ściany skalne, korzystając z naturalnych jaskiń, które tu gęsto znaczą ściany wąwozu. W nowszych dzielnicach, wydrążone w skale tunele tworzą wręcz alejki, dostępne wyłącznie właścicielom domostw i ich gościom.

Wierzchołek

By posiąść rezydencję w Północnej Ścianie często trzeba kupić kogoś za niewyobrażalną kwotę, albo być zwycięzcą licytacji domu. Wielu imigrantów z klasy średniej i wyższej wolało wybudować swe domy ponad wąwozem niż na jego ścianach. Nowa dzielnica Wierzchołek, jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem. Domy wybudowane na Wierzchołku muszą być odpowiednio zabezpieczone przed działaniem pogody, zwłaszcza przed wiatrem. Zazwyczaj skalny grunt płaszczyzny nad krawędzią kanionu, usuwany jest do głębokości 3 metrów i spychany w północno-wschodnim kierunku, by utworzyć naturalny wiatrochron. Następnie budynek stawiany jest na odkrytej powierzchni, umocowany na stosownym fundamencie.

Półka

Jest to finansowa dzielnica miasta, gdzie umiejscowione są biura oddziałów wielu korporacji, centra rekrutacyjne, domy handlowe i usługi kurierskie. Praktycznie każda większa Korporacja ma tu swoje przedstawicielstwo i zarządza personelem i kadrą dyrektorską w strzeżonych, przypominających ambasady budynkach. Tutaj żyją i pracują pod czujnym okiem własnych sił bezpieczeństwa. Półka usiana jest rozlicznymi, wspaniale utrzymanymi parkami i niewielką liczbą butików, restauracji, klubów i centrów rozrywkowych, które służą prawie wyłącznie pracownikom Korporacji i obywatelom.

Mosty

Mosty są nadzwyczajnym osiągnięciem sztuki architektonicznej. To sieć zawieszonych w powietrzu platform, które łączą poszczególne dzielnice kolonii. Serce biznesu i przemysłu Second Try bije właśnie tutaj, na zawieszonych ponad dnem kanionu platformach. Każda platforma i most same w sobie stanowią odrębną dzielnicę, często zostały zaprojektowane w jednym, konkretnym celu. Wiele z mostów posiada niewielkie tereny mieszkaniowe, jednakże większość służy konkretnym celom społeczności.
Jeden z dłuższych mostów, Electric Avenue, jest turystyczną atrakcją pełną restauracji, teatrów i nocnych klubów. Settler’s Plate to nisko zawieszony obiekt, na którym mieści się ponad 50 różnego rodzaju sklepów. Cabo’s Way jest usiana palarniami pharium i podejrzanymi, nocnymi lokalami. Homestead Platform obecnie jest siedzibą budynków rządowych, służb administracyjnych, biur GEO i Zarządcy Miasta. Na Carson Bridge, zawieszonym ponad 300 metrów nad dnem kanionu, turyści i poszukiwacze mocnych wrażeń, mogą wynająć lotnie i szybować aż po Wodny Brzeg. Inne platformy są przeznaczone wyłącznie pod przemysł lekki, domy towarowe, kliniki medyczne i inne komercyjne zadania. Ruch po mostach i platformach jest prawie wyłącznie pieszy, choć prywatne pojazdy i skutery mogą próbować utorować sobie drogę przez tłum.

Cień

Dno kanionu na dalekim północno-zachodnim jego końcu nosi nazwę Cienia z powodu stale panującego tu mroku. Mosty i platformy zawieszone ponad Cieniem praktycznie blokują światło słoneczne w godzinach południowych, a ściany kanionu uniemożliwiają dotarcie tu światła o poranku i wieczorze. Jedyne godne uwagi, legalne instalacje w tym rejonie, to obiekty dobra publicznego: fuzor termojądrowy i jednostkę odsalającą wodę. Second Try posiada również dość rozwinięty półświatek, a największe interesy kwitną właśnie tutaj. W Cieniu mieści się wiele knajp, w których przy tanim trunku załatwiane są mroczne sprawy. Narkotyki są dość powszechne, a handel nimi przyczynia się do wielu aktów przemocy w mieście. Najefektywniejszą metodą działań prewencyjnych GEO było ograniczyć nielegalne interesy w mieście właśnie do tego rejonu. GEO wkracza do Cienie jedynie wówczas, gdy śledztwo dotyczy przestępstwa popełnionego w innej dzielnicy Second Try.

Doki

Pomiędzy Cieniem, a Wodnym Brzegiem rozciąga się Jezioro Ibrium i sztuczna, słonowodna laguna z której biegnie kanał wiodący przez mokradła, do oceanu. Na północno-zachodnim krańcu Ibrium mieszczą się doki i wiele marin przy których cumuje większość pływających jednostek Second Try. Blisko 200 osób mieszka tu na stałe, żyjąc na łodziach, albo pracując w którejś z marin. Doki to miejsce gdzie można dostać najbardziej świeże owoce morze i w sąsiedztwie można znaleźć wiele małych, ale doskonałych restauracji. Wielu tubylców żyje w Dokach, codziennie wyprawiając się na swych niewielkich żaglówkach w morze. Wiele waleni, często emerytowanych wojskowych, odwiedza ten obszar i pracuje razem z ludzkimi wodnikami.

Demografia miasta

Second Try jest jedną z niewielu głównych kolonii na Posejdonie, gdzie ludność tubylcza nadal się rozwija, mimo napływu imigrantów. Jak na ironię, tę fenomen może być spowodowany znikomą ilością Długiego Johna w tym obszarze. Miasto jest doskonale rozplanowane, a podziały ekonomiczne wydają się łagodzić napięcia między tubylcami, a przybyszami. Podczas gdy wielu tubylców z Second Try czuje wielką niechęć do nowoprzybyłych jako do całości, z osobna akceptują ich w społeczności, a nawet doceniają za pracę, jaką wkładają w rozwój miasta. Większość potomków założycieli miasta, żyje nadal w Second Try, stanowiąc blisko 3000 tubylczej społeczności. Tubylcy z reguły pracują przy połowach i uprawie wodnych kultur rolniczych, zamieszkując dno Wąwozu Barkera.

Zarząd miasta

Second Try było jednym ze swobodniej zarządzanych dużych miast na Posejdonie, ale lata beztroski powoli dobiegają końca. GEO posiada biura na Homestead Platform, lecz nie ma tu na stałe przypisanego szeryfa. Czasami pojawiają się tu przedstawiciele Biura do Spraw Kolonialnych, ale Second Try do tej pory zarządzało się samodzielnie. Mamy tutaj, wybieranego głosem większości Zarządcę Miasta, który pełni swą funkcję przez dwa lata, choć ostatnio urząd jest pusty z powodu wcześniejszego przejścia na emeryturę Milo Franklina. Rada miejska zbiera się na tydzień obrad w każdym miesiącu. W każdym okręgu na 2000 głosujących przypada jeden mandat miejskiego radnego.

Baza ekonomiczna

Second Try pozostaje całkowicie zależne od lokalnego przemysłu rybnego i rolniczych kultur wodnych. Oba te rynki nie mogły nadążyć z produkcją z powodu niesłychanego rozwoju populacji miasta w ostatnim dziesięcioleciu. Wytworzył się pewien wzorzec, wedle którego przybyli imigranci wydają swe zasoby na otworzenie biznesu i czerpią zyski z kolejnych nowoprzybyłych. Ekonomiści ostrzegają, że w pewnym momencie napływ kapitału może się zakończyć, ale póki co mieszkańcy Second Try radzą sobie doskonale, co nie dotyczy jednak tubylców.
Wiele korporacji utrzymuje swoje biura w Second Try. Najsilniej zaznaczają swą obecność w mieście Hanover Industries i GenDiver. Od dwóch lat GenDiver rozwija tu swoje laboratorium farmaceutyczne. Hanover ostatnio otworzyło to hipermarket i inne obiekty handlu detalicznego. Trwają negocjacje z radą miejską, gdyż Hanover chce zbudować w Second Try linię produkcyjną niewielkich skoczków.

Infrastruktura

Planiści Second Try doskonale zaprojektowali strukturę miasta. Dzięki systemowi mostów i platform miasto potencjalnie może dać lokum populacji 100 tysięcznej i nie będzie przeludnione. Inną sprawą byłoby wykarmienie takiego ogromu mieszkańców, rozpoczęto więc badania nad poszerzeniem rejonów rolniczych i zwiększeniem zasobów wodnych upraw.
Dzięki programowi zatrudnienia ochotników, mosty, platformy, budynki i dno kanionu są dobrze zarządzane nawet w najbiedniejszych dzielnicach. Jeden z proponowanych programów umożliwia obywatelom miasta przekazywanie części swoich podatków, bezpośrednio na służby komunalne. Korzysta z niego większość obywateli średniej i niższej klasy. Wpływy z tego programu zasilają głównie służby ratunkowe – straż ogniową i służby przeciwpowodziowe. W mniejszym stopniu korzystają z nich również służby medyczne i policja. Na płaszczyźnie edukacji również pojawia się pewna liczba ochotników, choć nauczanie prowadzą głównie Władze Edukacyjne Second Try (WEST). WEST jest opłacany z podatków obywateli, a budynki szkolne są utrzymywane z miejskiej kasy. Istnieje również szkoła prywatna dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić.
Zasilanie elektryczne miasta zapewnia fuzor termojądrowy ulokowany w Cieniu. Jako, że ceny przyłączenia są wysokie, większość mieszkańców dna kanionu, obywa się bez prądu. Słodką wodę zapewnia jednostka odsalająca, również umieszczona w Cieniu. Jest to jednak przestarzałe urządzenie i czasami zawodzi.

secondtry1.jpg

Lokalizacje na mapie:

1. Tubylcza społeczność rybaków.
Na wschodnim brzegu jeziora Ibrium tubylczy rybacy stworzyli społeczność, by się wspierać nawzajem. Razem są w stanie zakupić nowoczesny sprzęt i wytrzymać konkurencję z dużymi firmami, posiadającymi zaplecze na Ziemi. Wspólnota dzieli doki i łodzie mieszkalne. Ich domy zazwyczaj sąsiadują ze sobą.

2. AquaTech.
To przedsiębiorstwo prowadzone przez walenie jest obecnie największą prywatną firmą w Second Try . Firma swą działalność skupia na konserwacji i naprawach sprzętu wodnego. Wzdłuż mola AquaTechu jest cumuje wiele jednostek czekając na oporządzenie. Wielki budynek na molo mieści w sobie większość pracowników firmy i służy dwunożnym klientom, którzy wolą kupować części zamienne i samodzielnie naprawiać swe pojazdy.

3. Spelunka
Tak zaczęli nazywać oficerowie patroli, tę szczególnie nikczemną część Cienia. Sąsiedztwo jest zdominowane przez opuszczone budynki, gdzie szmugluje się pharium i inną kontrabandę. Gromady uzależnionych od narkotyków, tygodniami okupują te rejony.

4. Plantacje grzybów
Głęboko w zakątkach Północnej Ściany, ciemność i wilgoć tworzą doskonałe warunki do uprawy grzybów jadalnych. Corocznie produkuje się tu tysiące kilogramów, genetycznie zmodyfikowanych, wysoko odżywczych grzybów, które są wysyłane do wszystkich kolonii Posejdona. Uprawa zmodyfikowanych grzybów tworzy doskonały mechanizm do utylizacji organicznych odpadów komunalnych i przemysłowych. Stąd ulice Second Try są wyjątkowo czyste.
Niewielka część plantacji z różnymi odmianami grzybów została oddzielona i jest publicznie dostępna, prezentując w celach turystycznych przepiękne okazy o różnych kolorach i kształtach.

5. Kwatera główna patrolu GEO
Budowla na dnie Wąwozu Barkera jest centralną bazą dla lokalnego patrolu GEO. W trzypiętrowym obiekcie pracuje 75 osobowy personel, a obok dobudowano hangary dla skoczków, wodolotów i motocykli.

6. Bazar
To targowisko pod gołym niebem, zlokalizowane jest na granicy Barkerton. Słynie ze Świerzych, grillowanych potraw z ryb, a także z obfitości kramów z rękodziełem tubylców. Handlarze oferują rękodzieło szklane, kosze, ozdoby z paciorków i muszli, często akceptują barter zamiast gotówki. Ceny są tu bardzo umiarkowane, a atmosfera przyjazna choć gorączkowa.

7. Pomnik Hirama Barkera
Mały pomnik Barkera przypomina kapliczkę poświęconą założycielowi Second Try. Z wyglądu kapliczka przypomina ziemskie, starogreckie budowle. Nie ma ścian, jedynie czterometrowe kolumny ze wszystkich stron podtrzymują dach. Na wewnętrznych powierzchniach kolumn wyrzeźbiony sceny z życia Hirama Barkera, związane z anegdotami, życiem i jego działalnością, podkreślając jego przywódczą rolę w założeniu Second Try po zniszczeniu Homestead.

8. Plaza
To największy kompleks handlowy Second Try, rywalizujący z centrami w Haven i Kingston. Wydzielone alejki z jasnymi świetlikami po obu stronach mają witryny najróżniejszych butików, sklepów i restauracji, otaczają wielki, centralny plac. Plaza oferuje szeroką gamę rozrywek, od wirtualnych wyścigów, holovideo, po teatry żywych aktorów.

9. Mokradła
To rejon w którym uprawia się i hoduje wszystko to, co zjadają mieszkańcy Second Try. Dominują tu podwodne uprawy alg, wodorostów i listownic, jak też hodowle ryb. Znaleźć tu można również hodowle inwentarza lądowego i plantacje słonowodnego ryżu, które uzupełniają produkcję rolniczą tego rejonu.